Tekst: Jerzy Kruk
Nie umiała
za dużo
Nie wiedziała zbyt wiele
I nie miała nikogo
I nie miała też nic
Ale chciała
coś zrobić
I się czegoś dowiedzieć
Mieć też chciała co nieco
I naprawdę z kimś być
Kręci się kulka kręci
A ruletka: tryk tryk
Czarne? Czerwone będzie?
Może zero… i nic
Nie widziała
niczego
Ani nigdzie nie była
Nie dostała od losu
Nigdy szczęścia choć łut
Raz jej się przywidziało
Że się jej przytrafiło
No i ją podkusiło
Postawiła vabank
Kręci się kulka kręci
A ruletka: tryk tryk
Czarne? Czerwone będzie?
Może zero… i nic
Och jak w
głowie szumiało
Och jak serce jej biło
A świat cały wirował
I był piękny po świt
Ale słońce
znów wstało
I ją znów oślepiło
Wymacała znów pustkę
Bo nie czekał już nikt
Kręci się kulka kręci
A ruletka: tryk tryk
Czarne? Czerwone będzie?
Może zero… i nic
Jak wyrównać
dziś straty
Jak pospłacać te raty
Jakże wyjść tu na prostą
Gdy wiatr w oczy dmie ostro
Jak powiązać
dwa końce
Gdy tak długie miesiące
Pójść po rozum do głowy
Jak tu radę dać sobie
Kręci się kulka kręci
A ruletka: tryk tryk
Czarne? Czerwone będzie?
Może zero… i nic
Chodź
postawię ci drinka
Kolorowego w barze
I wezmę cię na spacer
Po promenadzie marzeń
Może się
pokręcimy
Na karuzeli życia
A może powyjemy
Razem do księżyca
Kręci się kulka kręci
A ruletka: tryk tryk
Czarne? Czerwone będzie?
Może zero… i nic
Wiem że
podwójnie płacę
Wiem że tak często bywa
Że w mojej szklance – niebo
W twojej – życia placebo
To nie żadne
odkrycie
W naszym kasynie życia:
Jeden płaci podwójnie
Drugi nic nie wygrywa
Kręci się kulka kręci
A ruletka: tryk tryk
Czarne? Czerwone będzie?
Może zero… i nic
Znowu jestem
spłukany
A ty: Przyłóż do rany
Dobrze wiem: Tak miało być
Wątła przecież łączy nas nić
Znów lekko śmierdzisz
groszem
Choć nie śmierdzą pieniądze
Trochę cię w ręce parzą
Okej spieszysz się Idź
Kręci się kulka kręci
A ruletka: tryk tryk
Czarne? Czerwone będzie?
Może zero… i nic
Wykup raz
jeszcze żeton
Swego szczęścia złudnego
Zamknij raz jeszcze oczy
I postaw go vabank
Znów los się
nie uśmiecha
Fortuna jak kret ślepa
Znów kołem się nie toczy
Znów nie trafia się fart
Kręci się kulka kręci
A ruletka: tryk tryk
Czarne? Czerwone będzie?
Znowu zero… znów nic
JERZY KRUK